Ostatnio przejrzałem swoje prace konkursowe i uświadomiłem sobie (zwłaszcza w kontekście konkursu na dom ekologiczny) gdzie jesteśmy jako kraj pod względem autonomii energetycznej.
Ciągle się słyszy przecież że powinniśmy być niezależni energetycznie. Tylko ciągle nie wiadomo kto na dobrą sprawę ma mieć tą niezależność. Bo z pewnością nie chodzi tu o zwykłago obywatela, który za energię chce czy nie chce musi płacić coraz więcej. Zaraz pewnie ktoś wyjaśni że chodzi o nasz kraj (o Państwo Polskie). Tylko, że czym jest ten nasz kraj jeśli nie sumą wszystkich obywateli? To oni tak naprawdę tworzą Państwo Polskie i to oni tak naprawdę powinni mieć tą energetyczną niezależność (a przynajmniej możliwość wyboru).
Nie mogę się doczekać czasów, kiedy każdy sam będzie miał możliwośc wyprodukować sobie energię w swoim domu, i której nadmiarem będzie mógł się podzielić z innymi. Tylko kiedy to nastąpi?
Myślę że nastąpi to dopiero wtedy, gdy do takiego stanu zatęsknimy wszyscy- jako naród. I ci których wybraliśmy do reprezentowania nas w rządzie do tej niezależności i dzielenia się nią zatęsknią równie mocno co i my.
Gość 10:23, 7 sierpnia 2013
Bardzo mądre spostrzeżenie:-)
OdpowiedzBrak kategorii